Husqvarna Tour 2015

Na Polanie Jakuszyckiej w Szklarskiej Porębie zakończył się właśnie największy w naszym kraju średniodystansowy wyścig psich zaprzęgów.

Border Rush! Husqvarna Tour – bo o tej gonitwie mówimy – już po raz ósmy wyruszył na szlak 5 lutego, by finiszować w niedzielę, 8 lutego, po pokonaniu 4 etapów. Sześćdziesięciu maszerów z 8 krajów Europy przejechało w sumie 120 km zaśnieżonych tras, walcząc z wiatrem, mrozem i własną słabością. Ten wyścig już w zapowiedziach brzmiał fantastycznie ! A rzeczywistość udowodniła, że jesteśmy gospodarzami imprezy na najwyższym, profesjonalnym poziomie. Ranga Pucharu Świata, przyznana gonitwie Border Rush przez Międzynarodową Federację Sportów Zaprzęgowych IFSS z siedzibą w USA, tylko to potwierdziła.

Przyjechali najlepsi – na jednej trasie stanęli do rywalizacji maszerzy z Polski, Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Słowenii, a w tym roku także po raz pierwszy z odległej Norwegii. Mistrzowie Świata i Europy, zwycięzcy największych profesjonalnych wyścigów wieloetapowych. Dla każdego miłośnika wyścigów psich zaprzęgów to brzmiało jak sen. I sen się spełnił, a Polana Jakuszycka, z doskonale przygotowanymi trasami i śniegiem na zawołanie, stanowiła cudowną oprawę. Wyścig Border Rush od samego początku w 2008 r. założył sobie najwyższy stopień trudności. Zawody trwają nie dwa, jak zazwyczaj, a cztery dni. Każdy dzień to start do kolejnego etapu liczącego około 32 km. Maszerzy cały czas są przy swoich psach, mieszkając w przyczepach kempingowych lub camperach. Jeden z etapów, zazwyczaj drugi, piątkowy, startuje już po zapadnięciu ciemności. Nocą, zimą, w górach mogą ścigać się tylko najlepsi ! Najważniejsze w wyścigu zaprzęgowym są zawsze psy.

Na przełomie XIX i XX w na Alasce, gdzie rodził się sport zaprzęgowy, były to ciężkie psy transportowe w typie dzisiejszych alaskan malamutów. Ale już w roku 1912 na starcie wyścigu All Alaska Sweepstake stanął pierwszy zaprzęg sprowadzonych zza Cieśniny Beringa syberyjskich husky. Były lżejsze, mniejsze, ale szybsze i równie wytrzymałe jak malamuty. Do dziś w klasach psów czystorasowych to właśnie syberyjskie husky wiodą prym. W gonitwach profesjonalnych, takich jak Border Rush, gdzie jedyny podział na klasy startowe dotyczy ilości psów a nie rasy ( klasa 12 psów lub 6 psów przed saniami oraz skijouring – narciarz biegowy ciągnięty przez dwa psy ), startują na całym świecie psiaki w typie alaskan husky. To niewątpliwie szpice północne, długonogie, z ciepłym podszerstkiem pozwalającym przetrwać srogie mrozy. W ich żyłach płynie krew lekkich psów myśliwskich i wyścigowych, ale protoplastą był husky. Lekkie, szybkie, wytrzymałe, odporne na arktyczne zimno, elita psich biegaczy. Smukłe psy z linii norweskich kontra mocniej zbudowani biegacze prowadzeni niemiecką lub czeską ręką.

 

Więcej na: http://borderrush.com/ich-bratem-twardy-snieg-druhem-mrozny-wiatr/


    Leave a Reply