Dowcipy
Jaś wraca do domu cały zmoczony

Jaś wraca do domu cały zmoczony.
– Co się stało? – pyta się matka.
– Bawiliśmy się w pieski.
– No i co?
– Ja byłem latarnią…


Jasio przychodzi do domu. Mama krzyczy:

Jasio przychodzi do domu. Mama krzyczy:
– Dlaczego masz takie brudne ręce???
– Bo bawiłem się w piaskownicy!!!
– Ale dlaczego masz czyste palce???
– Bo gwizdałem na psa!!!


Dlaczego nasz sąsiad tak klnie?

– Dlaczego nasz sąsiad tak klnie?
– Albo mu pies uciekł, albo żona wróciła.


Na egzaminie z informatyki profesor z widocznym niesmakiem słucha niedorzecznych odpowiedzi studenta.

Na egzaminie z informatyki profesor z widocznym niesmakiem słucha niedorzecznych odpowiedzi studenta. W pewnym momencie zwraca się do
swego psa leżącego pod biurkiem:
– Azor! Wyjdź, bo zgłupiejesz!


Turysta do bacy: Ile kosztuje ten pies?

Turysta do bacy:
– Ile kosztuje ten pies?
– Sto milionów..
– Przecież nikt go nie kupi..
Po pewnym czasie turysta do bacy:
– Sprzedaliście psa? ?
– Tak. Za dwa koty po 50 milionów.


Wchodzi babcia do kina a tu na jednym z krzeseł pies

Wchodzi babcia do kina a tu na jednym z krzeseł pies. Już chciała się drzeć ale patrzy na psa, a on taki zaintrygowany gapi się w ten ekran, że dała sobie spokój.
Po seansie właścicielka z psem wychodzi. Dogania ją babcia:
– Przepraszam, nie wiedziałam że pies potrafi się zainteresować filmem?
– Ja też się dziwię, książka mu się nie podobała…


Panie doktorze, mój pies bardzo lubi biegać za samochodami

– Panie doktorze, mój pies bardzo lubi biegać za samochodami…
– Ależ proszę pana, wiele psów lubi gonić samochody. To chyba nie jest żaden problem.
– Tak, ale mój pies dogania samochody, a potem je zakopuje w ogródku.


Dlaczego pies sołtysa zabił się o budę?

– Dlaczego pies sołtysa zabił się o budę?
– Bo sołtys zamiast łańcucha założył gumę


Pani na lekcji biologii pyta:

Pani na lekcji biologii pyta:
– Jasiu, powiedz mi ile pies ma zębów.
– Pies – odpowiada Jaś – ma cały pysk zębów.